SOTTP

hipcio

No mógł powiedzieć... Lepiej by było gdyby jej to wszystko wyjaśnił wcześniej... może przedstawiłby jej sytuację z jego punktu widzenia i inaczej byśmy na patrzyły i może Lena spróbowałaby go zrozumieć i napewno doceniłaby to, że jej powiedział...

Zuz@

Gdyby wyjasnił jej wszystko od razu ,ajk to się stało to moze byłabym przychylniej do niego nastawiona. Stracił tym zaufanie Leny...

misstibby

A znowu je zyskac u takiej dziewczyn jak lena wydaje mi się trudne

Zuz@

Własnie dlatego uwazam ,ze nie będa razem. Zyskac zaufanie Leny to niezła sztuka. Kostosowi to się udało ,a mimo to pozwolił aby Lena przestała mu ufac. Zachował się nieodpowiedzialnie, nie próbował od razu wszystkiego wyjasnić...

ZUZIA

Tak to prawda, ja nie będe go bronić, zdradził Lene...

Zuz@

Ja mimo z,ę go nie lubie to nie sądze ,ze zdradził Lenę, bo w końcu nie byli razem. Zdradził ją w inny sposób: nie mówiąc jej o slubie przy czym stracił jej zaufanie

Bee

Czemu nie mówił??Bo mu na niej zależało!!

Zuz@

Ukrywał przed nią ,że ma zonę ,bo mu na niej zalezało???? Przecież lepsza jest najgorsza prawda niż kłamstwo. Ukrywanie czegoś takieego przed Leną było czyms okropnym, stracił jej zaufanie właśnie przez to ,ze nie wyznał jej prawdy!

hipcio

Zgadzam się z Zuz@... ale co wy byście zrobiły na miejscu Kostosa? Ja chyba też bym się nie przyznała. Nie wiedziałabym jak mam to zrobić... postawcie się w jego sytuacji i wyobraźcie sobie jakie to trudne.

Zuz@

Ale skoro tak kochał Lenę to powinien jej powiedziec prawdę, skoro mu na niej zależało powinien wiedziec ,ze okłamując ją zdradza jej zaufanie i ja rani

hipcio

Napewno wiedział, ale nie miał odwagi (nie, to złe słowo). Wiedział, że ją zrani, więc odwlekał ten moment... ale trochę za długo go odwlekał. Nie. Nie wiem. Żal mi zarówno Kostosa jak i Leny i tyle. :/

Zuz@

Mi jest Leny żal,a Kostosa...?? Z pewnoscią też ,ale poniósł konsekfencje swoich błędów, którym mógł zapobiec

hipcio

A kto nie popełnia błędów? Lena też popełniła duży błąd zrywając z nim...

Zuz@

Tylko ,ze on popełnił powazny bład ,a potem kolejny...Lena też popełniała błędy, nie wątpie w to ,ale ona nie okłamałaby Kostosa w tak ważnej sprawie...

Bee

Chodziło mi o to,ze nie chciał jej stracić.A jego czyn to już swoja droga;W końcu co sie odwlecze to nie uciecze...