SOTTP

Zuz@

Chciasłam zauważyć ,ze mi głównie chodzi o to ,ze Kostos przespał się z dziewczynką , której NIE KOCHAŁ! A to ,ze ożenił się znia jest tylko konsekwencją jego nie odpowiedzialności. Chodzi mi o to ,ze zrobił nadzieje tej dziewczynie, wykorzystał ja...

hipcio

Lena raczej nie rzuci mu się w ramiona i wszystkiego od razu nie wybaczy... byćmoże tak postąpiłaby Bee, która zazwyczaj działa pod wpływem impulsu, ale nie Lena. Lena zawsze wszystko przemyśli... szkoda, że tak się zawiodła... zawsze była nieufna wobec płci przeciwnej, więc teraz tymbardziej będzie potrzebowała dużo czasu, aby komuś zaufać (w dodatku to była jej pierwsza prawdziwa miłość). Może wybaczy Kostosowi, ale będzie podchodziła do tego z dystansem i nie rzucą się odrazu w wir miłości, ale tak stopniowo będą budować zaufanie aż w końcu się uda... i będą się kochać prawdziwą, dojrzałą miłością... Wink

Trzymam za nich kciuki...

hipcio

Ona też go nie kochała (tak mi się wydaje), a mimo to spała z nim. Jestem pewna, że Kostos do niczego jej nie zmuszał. Ta dziewczyna wykazała się takim samym brakiem odpowiedzialności jak on. Wydaje mi się, że ona również nie chciała żadnego ślubu i nic do niego nie czuła. Wpadli i tyle... jeśli była w ciąży to zmarnowali sobie życie WSPÓLNIE, tak nawzajem, oboje są winni...

Zuz@

Ja na miejscu Leny obawiałabym się ,że skoro Kostos przespał się z inną i ozenił bez miłosci to czy ją naprawde kocha...My wiemy ,zę tak, a przynajmniej ja tak sądze ,mimo ,ze go nei lubię. Ale Lena ,która zawsze była nie ufna i zdobycie jej zaufania to baaardzo dużo. Kostos stracił to zaufanie i Lena bedzie w jego stosunku bardzo nieufna, moga się nawet pojawić mysli ,ze on jej nigdy nie kochał...
Ej wy ,którzy tak psioczyli na Kostosa: Gdzie jestescie??
Wychodzi na to ,ze tylko ja potrafię podac argumenty dlaczego go nie lubię mimo z,ę przedtem wszyscy pisali ,jaki to ham, dupek itp Wink

hipcio

Moim zdaniem Kostos nie popełniłby tego samego błędu po raz kolejny. Póżniej żałował tego co zrobił... o ile się nie mylę płakali razem w gaju oliwnym... Wiedział jakie głupstwo popełnił i jestem pewna, że nie zrobi tego po raz drugi, ale macie rację mówiąc, że Lena mu już nie zaufa, chyba że wydarzy się coś nieoczekiwanego, coś co postawi Kostosa w najlepszym świetle... może wtedy Lena... choć szczerze wątpię... Lena go kocha, ale mu nie ufa. Czy jedno nie wyklucza drugiego?

Zuz@

Miłosć to zaufanie i wiernośc. Więc czy oni się kochają??

hipcio

miłość = uczucie + wierność + zaufanie + szacunek + wytrwałość + ....(nie wiem co jeszcze???)

miłość - wierność - zaufanie = niepełna miłość, niespełnionamiłość???

Zuz@

Bee

Ale ona w 3 cz.nadal na niego czekała.Dalej sobie robiła nadzieje.Kostos musiał ponieść konsekwencje.A Lena nadal za nim tęskni bo mimo wszystko on zapewniał ją o swojej miłości w tym gaju.Gdyby stchórzył wziełaby go za jeszcze wiekszego dupka i postarała zapomnieć.Ale on jej truł.Miejmy nadzieje,że wróci i padnie jej do kolan i poprosi o błaganie:

ZUZIA

No cóz, ja w to wątpie, nie ukrywam, że jak zytałam 3 czesc to cały czas miałam taka nadzeje...ale nic takiego sie nie wydarzyło Sad

Zuz@

A ja chce ,zeby Lena była z kimś kto jej nie zrani..

ZUZIA

Raz myślałam,ze moze Paul, ale te sie nie udało, przynajmniej narazi...moze znjdzie kogos suuuuuuuuuuupr dla NIEJ...!!!

hipcio

Ja nie wyobrażam sobie Leny z kimś innym. No chyba, że będzie przypominał Kostosa i będzie miał więcej szczęścia... Pasowali by do siebie z Paulem... Ale nie byłoby wtedy zbyt nudno? Oni tacy małomówni są Wink

P!nk

a ja wole aby lena już nigdy nie wróciła do kostosa. On zachowuje sie jak jakiś popapraniec! Chodzi z jedna, śpi z drugą, bierze ślub, mąci pierwszej! Jedno określenie: kretyn!!

Zuz@

Wreszcie ktoś kto jest po mojej stronie Smile

Ale to było łatwe do przewidzenia