Forum SOTTP Strona Główna SOTTP
Laugh. Cry. Share the pants.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

niedokończone opowiadanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SOTTP Strona Główna -> nie o SWD
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
evelinux
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 3409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: błękitne Santorini...

PostWysłany: Pon 19:00, 18 Cze 2007    Temat postu:

- I jak, mam komuś dołożyć, czy wszyscy byli mili dla mojej kochanej Kat? - zapytała głosem jak sprzed dziesięciu lat, kiedy to nierzadko musiała kogoś nastraszyć, aby sie za mnie zemścić.
- Tym razem poszło gładko i nikt nie musi cierpieć - odparłam rozbawiona, mając przed oczami twarz Joe, kiedy miała siedem lat i udawała mistrza walk wschodnich..
- No to chodźmy na lekcję, bo panna Kerr wprowadziła nowe kary za spóźnienia. Pamiętasz chyba jak ostatnio Luke Jones szorował korytarz na przerwie? - dodała znacząco unosząc brew.

Już nie raz rozmawiałyśmy o tym jaki to byłby wstyd gdybyśmy musiały szorować korytarz na oczach całej szkoły i jednoznaczenie stwierdziłyśmy, że nie mamy zamiaru nikomu robić tej satysfakcji.

Kolejne lekcje minęły jak z bicza strzelił. Nawet się nie obejrzałam jak siedziałam w Sky, mojej ulubionej pizzerii popijając colę z Joe i Mary Beth. Po chwili kelner przyniósł nam ogromną pizzę z podwójnym serem i szynką, a nasze ociekające śliną usta wgryzły się w nią z ogromnym apetytem. Czekałyśmy na tę chwilę cały dzień. Już na ostatniej lekcji bez trudu można było usłyszeć burczenie wydobywające się z naszych brzuchów.
- I co z tym Tomem Bailey'em? - usta Joe były całe oblepione serem i nie wiem w jaki sposób udało jej się cokolwiek wypowiedzieć, a tym bardziej zdanie.
- Mówiłam ci już, że został zwolniony, ale Drew powiedziała, że muszę nauczyć się wywoływać zdjęcia w ciemni, więc będę musiała go poprosić o darmowe lekcje - odparłam z pełnymi ustami.
- No to będziesz miała pole do popisu - wtrąciła się Mary Beth. - Wiesz, że on chodzi do ostatniej klasy? I nie ma dziewczyny - dodała szeptem, rzucając mi TO spojrzenie.
- Oj, Mary Beth! Tobie w głowie tylko jedno i to samo. Zauważ, że nam nie są potrzebni faceci! - wybroniła mnie stara, wierna Joe. Ona zawsze wiedziała jak mi pomóc.
- No właśnie! - doadłam, jakby w ustach Joe nie zabrzmiało to dość wiarygodnie.
- Mówcie co chcecie, ale ja tam żadnego faceta nie odprawię z kwitkiem. Trzeba łapać każdą okazję, która się nadarza - odparła nie do końca przekonana naszymi słowami Mary Beth. - To ja lecę! - doadła widząc, że Josh Higgins, na którego od dawna czatowała, zmierza w kierunku wyjścia. - Okazja! - krzyknęła do nas od drzwi i opuściła pizzerię.
- Okazja to mi się trafiła jak na wyprzedaży garażowej kupiłam za dolara używaną bluzę w moro! - krzyknęła w jej kierunku rozbawiona Joe, a potem razem parsknęłyśmy śmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
misstibby
Założycielka Stowarzyszenia



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 3318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica Zdr.

PostWysłany: Pon 19:09, 18 Cze 2007    Temat postu:

widze że akcja się rozkręca Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evelinux
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 3409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: błękitne Santorini...

PostWysłany: Pon 19:10, 18 Cze 2007    Temat postu:

no ba... Smile juz jestesmy na 4 stronie :)jeszcze jakies 5 przed wami Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
misstibby
Założycielka Stowarzyszenia



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 3318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica Zdr.

PostWysłany: Pon 19:11, 18 Cze 2007    Temat postu:

to wymyślaj dalej, bo chce znać całą fabułe ksiazki Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evelinux
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 3409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: błękitne Santorini...

PostWysłany: Pon 19:13, 18 Cze 2007    Temat postu:

hehe.. jak mi sie skoncza to zawsze ty mozesz diomyslić reszte akcji, bo widze ze masz tu swoj pomysl Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
misstibby
Założycielka Stowarzyszenia



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 3318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica Zdr.

PostWysłany: Pon 19:14, 18 Cze 2007    Temat postu:

najpierw poczekajmy jak ty rowiniesz akcje Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Domka
Znająca SWD



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 19:27, 18 Cze 2007    Temat postu:

Zapowiada się bardzo ciekawie Very HappyVery Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tibbybee
Gość






PostWysłany: Wto 15:11, 19 Cze 2007    Temat postu:

No, cały czas superancko Evelinux. Czyta się jak prawdziwą książkę!
Powrót do góry
Tibbybee;)
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole, niestety nie Bethesda

PostWysłany: Sob 13:04, 23 Cze 2007    Temat postu:

Evelinux, kiedy ciąg dalszy? Czyżbyś zapomniała o swoich wiernych czytelniczkach ?? Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evelinux
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 3409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: błękitne Santorini...

PostWysłany: Nie 20:18, 24 Cze 2007    Temat postu:

nie no skad.. nie zapomnialam.. bylam teraz na weekend na dzialce.. ale jutro na bank dodam troszke.. moze nawet wiecej bo juz mam wakacje Smile z ostatniego examinu rowniutkie 5,0 Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evelinux
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 3409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: błękitne Santorini...

PostWysłany: Nie 21:53, 24 Cze 2007    Temat postu:

Wieczorem po kąpieli usiadłam na łóżku i zaczęłam zakładać film do szkolnego aparatu. Po piętnastu minutach zmagania się z tym paskudnym urządzeniem zwątpiłam i zawołałam do pomocy tatę. Co prawda nie jest on ekspertem w tej dziedzinie, ale poradził sobie z tym lepiej niż ja. Wykończona psychicznie położyłam się na łóżku i przez chwilę obserwowałam mój pokój. Po raz setny dokładnie przyjrzałam się całej kolekcji moich fotografii porozwieszanej po wszystkich ścianach i kilku plakatom z moimi ulubieńcami. Jednak cały czas czułam pewien niedosyt. Wstałam więc i wzięłam książkę telefoniczną. Bez trudu znalazłam numer telefony Toma Bailey'a, nic dziwnego skoro w okolicy byli tylko jedni Bailey'owie. Wystukałam te kilka cyfr, a po usłyszeniu głosu automatycznej sekretarki rozłączyłam się. Co ty właściwie wyprawiasz? - skarciłam isię w duchu i położyłam się spać. Jednak zanim odpłynęłam do krainy słodkich snów, długo wierciłam się w łóżku nie mogąc zasnąć.

W sobotę wyruszyłam na polowanie. Szłam przez całe misto z aparatem fotograficznym zawieszonym na szyi i obserwowałam wszystko co działo się w okolicy. Po jakiejś godzinie polowania na temat poczułam się zmęczona i wstąpiłam na colę do pobliskiej kawiarni. Usiadłam przy stoliku na końcu sali, dzięki czemu miałam widok na całe pomieszczenie. Nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć, - pomyślałam - a nóż na kawiarnię napadnie bandyta rządny pieniędzy, a ja mu niezauważenie cyknę zdjęcie i będę sławna! Siedziałam znudzona wolno sącząc napó z kubka i bezwstydnie przyglądając isę klientom, gdy do kawiarni wszedł ktoś, kto wydawał mi sie znajomy. Sprany podkoszulek, wypłowiała flanelka i tenisówki. Tak, to był Tom Bailey we własnej osobie! Zniżyłam wzrok, bo szczerze mówiąc głupio mi było, że przeze mnie stracił pracę i nie chciałam, żeby mnie zauważył. Ale już było za późno. Szedł w moją stronę, szczerząc zęby w usmiechu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
misstibby
Założycielka Stowarzyszenia



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 3318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica Zdr.

PostWysłany: Nie 22:29, 24 Cze 2007    Temat postu:

czekam na więcje Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evelinux
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 3409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: błękitne Santorini...

PostWysłany: Pon 13:28, 25 Cze 2007    Temat postu:

- No i jak w nowej pracy? Widzę, że węszysz za tematem - zagadnął.
- Tak, ale niestety w Jerome Hill nie dzieje się nic godnego uwagi. A ty, co tu robisz? - moje zainteresowanie sięgało zenitu.
- Zawsze tu przychodzę w weekendy. Po prostu tę knajpkę prowadzi moja siostra i często jej pomagam gdy mam wolne - wyjaśnił bez entuzjazmu. - W ostatniej klasie to już nie przekręty. Każde dodatkowe pieniądze się przydają. Za pracę tutaj siostra obiecała mi opłacić polowę czesnego w college'u w Baltimore.
- A na jakim kierunku zamierzasz studiować? - zaczęłam się interesować.
- Oczywiście fotografia! Ale jeżeli moje zdjęcia i doświadczenia okażą się nie wystarczająco dobre to mogę też spróbować sił na dziennikarstwie. A ty już myślałaś o przyszłości?
- Nadal nie jestem jeszcze zdecydowana, ale kocham robic zdjęcia i czułabym się szczęśliwa mogąc je robić codziennie. Dziennikarstwo to raczej nie dla mnie. Odpada! Ja i pisanie? W życiu!
- No wiesz? Spróbować nigdy nie zaszkodzi. A może okażesz się ukrytym skarbem dziennikarskim Stanów Zjednoczonych. Kto wie? - powiedział zadziornie.
- Tak, oczywiście! A błękitne świnki latają po niebie na wiosnę! - zażartowałam i oboje wybuchnęliśmy śmiechem. - A tak poważnie too mam małą prośbę... - zaczęłam niepewnie.
- Zgadzam się na wszystko oprócz dalszego siedzenia w tym ponurym pomieszczeniu - wstał i zamaszystym ruchem podał mi moje palto. - Wyjdźmy na świeże powietrze. Tam na prawdę nie jest aż tak zimno.

Założyłam moje fioletowe cudo i ruszyłam za Tomem w kierunku wyjścia. Na dworze rzeczywiście nie było aż tak zimno. Wiatr zdążył przepędzić ciemne, deszczowe chmury, spod których wyjrzało ciepłe październikowe słońce
- To o co chciałaś mnie w końcu prosić? - zapytał z cwnanym uśmieszkiem.
- No właśnie! Jestem ciekawa czy byłbyś zainteresowany udzielaniem nowicjuszce korepetycji w obsłudze ciemni?
- Czyli jednak redakcja mnie potrzebuje?
- No nie do końca, raczej ja potrzebuję ciebie. Nie mam zielonego pojęcia na temat wywoływania zdjęć w ciemni. Pomożesz?
- Hmm.. pomyślmy... ty, ja, ciemnia... nie mogę odpuścić takiej okazji! - powiedział i uśmiechnął się po raz kolejny w moim kierunku.
- Bardzo ci dziękuję Tom! Po prostu mnie uratowałeś! - wykrzyknęłam radośnie. - To może spotkamy się pojutrze po lekcjach?
- Odpowiada panno O'Hara. Więc do zobaczenia w poniedziałek po lekcjach w ciemni - po tych słowach ruszyliśmy każde w swoją stronę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
misstibby
Założycielka Stowarzyszenia



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 3318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica Zdr.

PostWysłany: Pon 14:41, 25 Cze 2007    Temat postu:

ciekawe, ciekawe Razz, czy coś wydarzy się w ciemni Razz ??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evelinux
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 3409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: błękitne Santorini...

PostWysłany: Pon 15:36, 25 Cze 2007    Temat postu:

Razz hehe.. zobaczymy.. zobaczymy..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SOTTP Strona Główna -> nie o SWD Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin