Forum SOTTP Strona Główna SOTTP
Laugh. Cry. Share the pants.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zmierzch, Księżyc w nowiu i Zaćmienie - Stephenie Meyer
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 21, 22, 23  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SOTTP Strona Główna -> seria Twilight - Zmierzch
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
evelinux
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 3409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: błękitne Santorini...

PostWysłany: Czw 17:03, 05 Cze 2008    Temat postu:

SPOILER 3 CZESC:


hmm.. no ja rozumiem tok myślenia J. rozmumiem go. no ale jesli B. nie zostanie zamieniona.. to jej koszmar z poczatku 2 czesci by sie spelnil.. jakby ja znalazla kogos takiego jak E. to chyba bym wybrala wiecznosc z nim. jakby im sie znudzilo to moga isc do Volturi zlozyc zamowienie na smierc Wink nie no.. serio.. ja czekam na taka milosc jak milosc E. i B. to jak ona sie o nia troszczy.. jak ja kocha.. jak nie moze bez niej wytrzymac.. chce sie nia opiekowac.. chce ja poslubic.. echh.. piekne to takie jest.. no a poza tym.. jabys sie czula beda stara babcia i majac przy sobie 17 letniego chlopaka.. wszyscy by mysla\eli ze to twoj wnuk.. a to twoj.. kochanek.. hmm..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez evelinux dnia Czw 17:03, 05 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 13427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks :*

PostWysłany: Czw 18:13, 05 Cze 2008    Temat postu:

E. ja nie mówię ,ze nie chcę żeby oni byli razem na wieczność. Ale zakonczenie ,że ona staje się wampirem jakoś mi po prostu nie pasuje...jest takie nierealne trochę. Ich miłość jest piękna ,ale w przypadku tej ksiązki możemy mieć zaskakujące zakonczenie...
I z jednej strony chce wieczności B i E razem ,a z 2 chce zaskakującego zakonczenia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
misstibby
Założycielka Stowarzyszenia



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 3318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica Zdr.

PostWysłany: Czw 18:58, 05 Cze 2008    Temat postu:

Uwaga zaskakujące zakończenia Razz Tak naprawde to Edward udawał że jest wampirem Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 13427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks :*

PostWysłany: Czw 19:08, 05 Cze 2008    Temat postu:

hahahahahaha Very Happy
Niech pojawi się wróżka i zamieni go w człowieka Razz
Albo niech bedzie takie Romeo i julia Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evelinux
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 3409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: błękitne Santorini...

PostWysłany: Czw 19:35, 05 Cze 2008    Temat postu:

no lol. to by bylo zaskakujace Very Happy ale ja nie chce zaskakujaceg ozakonczenia.. ja chce zakonczenia ze slubem Belli i Eda Very Happy a jak ona z nim nie wezmie slubu to ja moge chozby juz.

a jak bedzie.. kurde.. pewno J. gdzies sie zgubi jak uciekl i B. znow bedzie rozpaczala nad nim.. i kurna.. jak mi spykną na koniec J. z B. to kurna..

zaskakujace zakonczenie.. E. rzuci B. dla J. Wink nie no.. tfu tfu! nie bede juz tak mowic.

Sad licze na to ze Stephenie nam tego nie zrobi i nie zrani E. skoro go tak bardzo lubi.. no!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 13427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks :*

PostWysłany: Czw 20:12, 05 Cze 2008    Temat postu:

hahahaha Very Happy

A B. sie wkurzy i bedzie z Alice i Jasperem trójkacik tworzyć Very Happy
hihi Very Happy

Ja chce żeby byli razem z E. szcześliwi ,ale zanim to się stanie niech bedzie dużo...fajerwerków Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evelinux
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 3409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: błękitne Santorini...

PostWysłany: Czw 21:50, 05 Cze 2008    Temat postu:

no dokladnie.. niech sie dzieje co chce.. byle na koncu B. była z E.

ehh.. szleje.. wlasnie zamowilam sobie na necie z empiku 1sza czesc po angielsku.. <3 oj.. ledwo co skonczylam czytac.. pomyslec ze zaczelam ta serie czytac dokladnie tydzien temu.. a juz po wszystkim.. i jeszcze raz chce zaczac je czytac od poczatku.. ale 1sza czesc kolezance pozyczylam Sad a jutro egzamin z praktycznej znajomosci jezyka ang.. buu.. pozdaje wszystko.. i obronie sie na raz.. po to tylko nie zeby dawac papiery na inne studia ale zeby moc jeszcze raz przeczytac Twilight Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez evelinux dnia Czw 21:54, 05 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
misstibby
Założycielka Stowarzyszenia



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 3318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica Zdr.

PostWysłany: Czw 22:28, 05 Cze 2008    Temat postu:

ja po angielsku Twilight będę dopiero w sierpniu najprawdopodobniej czytać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evelinux
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 3409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: błękitne Santorini...

PostWysłany: Czw 22:44, 05 Cze 2008    Temat postu:

heh.. no ja pewnie tez Very Happy ale tam pewno bedzie sporo takich jakis specyficznych terminow.. dlatego w zasadzie wole tez przecyztac ta 1sza czesc in english bi wniej one beda troszke przynajmniej potlumaczone przy wprowadzaniu.. chociaz kto wie..

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez evelinux dnia Czw 22:49, 05 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 13427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks :*

PostWysłany: Czw 22:46, 05 Cze 2008    Temat postu:

a ja bede czytać po polsku w kółko Razz
Bo szybciej mi to pójdzie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evelinux
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 3409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: błękitne Santorini...

PostWysłany: Czw 22:51, 05 Cze 2008    Temat postu:

heh tylko musze przed mama ukryc jaka ksiazke kupilam w empiku bo mnie wyklnie jak zobaczy ze kupuje ksiazki po poslku a potem po angielsku..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evelinux
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 3409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: błękitne Santorini...

PostWysłany: Pią 23:09, 06 Cze 2008    Temat postu:

moje fajworit cytaty z "Zaćmienia" czyli cudownej 3 części serii:

"Najgorszą pora dnia były teraz dla mnie popołudnia, a wszystko dlatego, że odkąd mój były najlepszy przyjaciel (tudzież wilkołak) Jacob Black zdradził Charliemu, że bez ojcowskiego przyzwolenia jeżdżę na motorze - zrobił to, licząc na to, że dostanę szlaban, przez co nie będę mogła się spotylkać ze swoim chłopakiem (tudzież wampirem) Edwardem Cullenem - Edward mógł mnie widywać wyłącznie pomiędzy godziną dziewiętnastą a dwudziestą pierwszą trzydzieści, tylko u mnie w domu i tylko pod nadzowrem srogiego spojrzenia pewnego policjanta." [str. 12]

* * *

[Edward o Belli i do Belli:] - Twój pech rośnie chyba z dnia na dzień. Czyzdajesz sobie sprawę, że przyciągasz potwory do tego stopnia, że aktywowałaś na odległość geny Ephraima, ochroniwszy tym samym miejscową sforę przed wyginięciem? Gdybyśmy tylko potrafili koncentrować twojego pecha w butelkach, uzyskalibyśmy nowa broń masowego rażenia! [str. 36]

* * *

[Charlie i Bella:]

- I jak tam, dobrze się bawiłaś?
Nie wyglądał na zrelaksowanego. Spróbowałam doszukać się w jego pytaniu drugiego dna.
- Tak - potwierdziłam z wahaniem.
- Co robiliście?
- Nic takiego. - Wzruszyłam ramionami. - Siedzieliśmy w pokoju Edwarda z Alice i Jasperem. Edward pokonał Alice w szachach, a potem ja zagrałam z Jasperem. Nie miałam szans.
Uśmiechnęłam się do swoich wspomnień. Obserwowanie Edwarda i jego siostry grających z sobą w szachy było strasznie zabawne. Siedzieli naprzeciwko siebie niemalże nieruchomo, wpatrując się w planszę - Alice przechwytywała w swoich wizjach każdą podejmowaną przez Edwarda decyzję, a on ze swojej strony wyczytywał z jej myśli każde posunięci brane przez nią pod uwagę. Ponieważ odsiewali w ten sposób większość opcji, każde z nich ruszyło się może ze trzy razy. Po jakichś trzech minutach Alice przewróciła nagle swojego króla i oświadczyła, że się poddaje.
[str. 59]

* * *

[Edward pisze do Belli:]

"Nie mogłem pozwolić ci wujechać samej. Z twoim pechem nawet czarna skrzynka samolotu by się nie zachowała." [str. 86]

* * *

[karteczka zostawiona przed Edwarda dla Belli:]

"Nie martw się, już niedługo wrócę, żebyś za bardzo się nie stęskniła. Zaopiekuj się moim sercem - zostawiłem je przy tobie." [str. 91]


* * *

[Bella o tym czemu nie może jeździć do La Push po tym jak uciekła od Jacoba który powiedział jej że lepiej by było gdyby umarła:]

- Nie o to chodzi - szepnęłam. - Nie jestem tam już mile widziana.
- Co się stało? Przejechałaś komuś kota? - spytał żartobliwym tonem.
[str. 175]

* * *

[rozmowa o Tanyi:]

- I oczywiście jest oszałamiająco piękna, prawda?
Wzruszył ramionami.
- Obiektywnie, pewnie tak. Ale ma jedną dużą wadę.
- Wadę? Wampirzyca? Chyba się ze mnie nabijasz.
Zbliżył usta do mojego ucha.
- Preferuję brunetki - szepnął.
[...]
- I nie przejmuj się - tylko ty obudziłaś moje serce. Już zawsze będzie należeć tylko do ciebie. śpij moja jedyna miłości.
[str. 178-179]

* * *

[plany związane z University of Alaska:]

- Trochę męczące to całe kombinowanie - dodałam. - Jakbym była jakimś szpiegiem.
Spoważniał.
- Z roku na rok jest coraz łatwiej. A po siedemdziesięciu latach ma się kłopot z głowy, bo wszyscy, których się znało, już nie żyją.
[str. 205]

* * *

[historia Jaspera.. jak Alice go spotkała w barze:]

[Jasper:] - "Kazałeś mi na siebie dłuigo czekać", powiedziała.
[Alice:] - A ty skłoniłeś się szarmancko, jak na dżentelmena z południa przystało, i wybąkałeś: "Przykro mi to słyszeć".
Parsknęła smiechem.
[str. 268]

* * *

[Bella do Edwarda:]

- Chyba nie podsłuchujesz Jacoba? - spytałam z wyrzutem.
- Nie tak łatwo ignorować kogoś, kto głośno krzyczy.
[str. 283]

* * *

" No i miałam jeszcze bardziej wstydliwe pragnienie - takie, do którego nigdy bym się głośno nie przyznała. Uważałam mianowicie, że jeśliby wypełnił mnie jad Edwarda, w romantyczny i zarazem całkiem namacalny sposób stałabym się kimś, kto do Edwarda przynależał." [str. 288]

* * *

[Edward do Jacoba:]

- Ale jeśli jeszcze kiedykolwiek dostarczysz ją do domu kontuzjowaną - i wszystko mi jedno, czyja to będzie wina: czy po prostu się potknie, czy spadnie na nią meteoryt - jeśli jeszcze raz przywieziesz ją w gorszym stanie niż ten, w jakim do ciebie pojechała, to przyrzekam, że już następnego dnia będziesz biegał po lesie na trzech łapach. Rozumiesz mnie, kundlu? [str. 302]

* * *

[Bella gdy wróciła do domu i nie mogła znaleźć ubrań:]

- Nie dość, że włażą nieproszone, to jeszcze kradną! - zaczęłam psioczyć na obce wampiry.
- Na razie jeszcze nic nie ukradłam - usłyszałam za sobą znajomy głos.
Alice siedziała na parapecie otwartego okna i wesoło machała nogami.
[str. 307]

* * *

[Razz]

Nagłe wycie zagłuszył na moment nawałnicę. Zakryłam uszy dłońmi. Edward nastroszył brwi.
- To nie było konieczne - wycedził. - A ten pomysł jest najgorszy z możliwych - powiedział głośniej.
- Lepszy niż twoje - odezwał się Jacob. Drgnęłam, zaskoczona dźwiękiem jego ludzkiego głosu. - "Chyba że skoczysz po przenośny grzejnik"! Też mi coś! Nie jestem bernardynem!
[str. 434]

* * *

[Jacob:]

- On jest dla ciebie jak narkotyk. - Nie wypominał mi tego, po prostu stwierdził fakt. - Widzę, że nie potrafisz już bez niego żyć. Już za późno. Związek ze mną byłby dla ciebie zdrowszy. Nie byłbym twoim narkotykiem, tylko twoim powietrzem, twoim słońcem. [...] Z chmurami sobie radzę, ale nie mogę walczyć z zaćmieniem. [str. 527]

* * *

[Edward:]

"Kocham cię. Pragnę cię. Tu i teraz. [str. 543]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez evelinux dnia Pią 23:13, 06 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 13427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks :*

PostWysłany: Sob 11:48, 07 Cze 2008    Temat postu:

E. wybrałaś te co również i ja uwielbiam Very Happy
Ale jak dostane ksiazkę to dorzuce jeszcze kilka Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evelinux
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 3409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: błękitne Santorini...

PostWysłany: Sob 14:08, 07 Cze 2008    Temat postu:

no mi sie strasznie te cytaty podobaja.. na niejedynm sie usmialam po pachy.. i niejeden poruszyl moim sercem.. jednak najbardziej mi sie podoba wspolny weekend Eda i Belli.. achh i to jak go probowala przekonac do swojego marzenia Very Happy siwetny.. czytalam wczoraj przed zasnieciem ten rozdzial Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evelinux
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 3409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: błękitne Santorini...

PostWysłany: Pon 21:39, 09 Cze 2008    Temat postu:

1szy rozdział "Midnight Sun: Edward's Story" :

"Why did she have to come here? Why did she have to exist? Why did she have to ruin the little peace I had in this non-life of mine? Why had this aggravating human ever been born? She would ruin me."

"How ironic that I'd wanted to protect this human girl from the paltry, toothless threat of Jessica Stanley's snide thoughts. I was the last person who would ever stand as a protector for Isabella Swan. She would never need protection from anything more than she needed it from me."

"If Rosalie's mind was a shallow pool, then Emmett's was a lake with no shadows, glass clear."


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez evelinux dnia Pon 21:45, 09 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SOTTP Strona Główna -> seria Twilight - Zmierzch Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 21, 22, 23  Następny
Strona 7 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin