SOTTP

Bridget - Bee

no widzisz to nawet lepiej Smile

a jaki to test?

Zuz@

Ze każda litera ma jakąś liczbe i liczysz sume liter z imienia chlopaka ,potem ze swojego dziewczyna dodajesz to wszystko i ci wychodzi jakaś liczba i jest opis waszego związku ,czy coś w tym stylu Wink

Bridget - Bee

aha to troche skomplikowane Very Happy

Bridget_Bee

Ehh ja to robiłam i o ile dobrze pamiętam wyszła mi 4 ;]

Zuz@

Mi chyba tez 4 ,a z jarkiem 5 chyba Wink

Nie pamietam Wink

W kazdym razie imiona chyba nie mają nic wspólnego z miłoscią Wink

Bridget - Bee

Nigdy nic nie wiadomo Smile

Zuz@

Eh...ale imie Jarek mi się bardziej podoba Wink

Jeśli on nie będzie ze mną to nazwe tak swojego synka Wink

Bridget - Bee

Heh dobre, a jak bedziesz miala same córki?

Zuz@

to im zmienie płeć Wink

Hehe

Najlepiej ,zeby to byly dzieci moje i Jarka Very Happy

Bridget - Bee

wtedy bedzie nieważne jakiej płci Smile

Zuz@

No i by btło po problemi Very Happy

Bee

Okey teraz ja coś nabazgram.No więc kiedyś często sie zakochiwała w chłopakach,ale teraz mi to przeszło.Mam do tego większy dystans.Kiedyś non stop rozglądałam się za jakimś nowym chłopakiem,ale po ostatnim razie juz mi się to znudziło.Może przez te wakacje spotkam jakiegoś mena,który zawróci mi w głowie....
Szczerze mówiąc to mam teraz zakaz zadawanie się z chłopakami,a tym bardziej chodzenia,z którymś.Mimo to omijam ten zakaz szerokim łukiem.
2 dni temu słuchałam półgodzinnego kazania na temat tego,że mam 14 lat(nieskończone)i takie tam.A wszystko przez list,który matka znalazła w moim plecaku Evil or Very Mad

Zuz@

Bee to co bylo w tym liście Wink

??
A moja mama warjuje. Najpierw opowiada mi o tym jak rodzice moich kolegow wariowali na komersie ,zę ich widzą synow po raz pierwszy tańczących z dziewczyną itp. Mnie zapewniała ,ze nic takiego nie robiła. Potem ja jej coś gadam o moim zatruciu ,ze bylo mi nie dobrze ,jak tańczyłam ,i że jak tańczyłam z jarkiem wolnego to potem w ogóle myslalam z,ę nie wyrobię-ciągle w kółko się kręciliśmy Wink

A to do mnie ,czy on mi sie podoba? Ja otrząsnowszy się z szoku powiedziałam ,ze jest fajny ,ale jakoś szczególnie mi się nie podoba (a co miałam powiedzieć?? Oh mamo kocham się w nim od zawsze, szaleje za nim.. Wink

). I na tym się skończyło. Kilka dni później siedzimy na balkonie ,a ona się pyta czy nie mam się z kim umówić. A ja ,ze wszysycy wyjechali albo cos w tym stylu. A ona do mnie z głupim uśmiechem na ustach "To możesz spotkasz się z tym Jarkiem Very Happy

??". Myślałam ,że ją tam trzepne Wink

Teraz nie wspominam w domu o Jarku w ogóle ,bo nie wiadomo ,co jeszcze moja mama wymyśli Wink

Bee

Moja matka spaliła ten list.Tam był wierszyk miłosny i pytanie czy chcę zostać jego dziewczyną,mam sie porządnie zastanowić.
Ale to nie koniec.Ona zarządała spisu moich znajomych.Wszystkich chłopaków.Oczywiście wszystkich jej nie wyliczyłam.Co miałam jej powiedzieć??,,Mamo zadaje się z dziewiętnastolatkami??'',,Mamo moi koledzy wyszli z Gimnazjum.''.Oczywiście niektórzy są z gimbudy.

Zuz@

Na szczęście moja mama lubi moich kolegów, z resztą ja się prawie z nimi nie widuję-czasami na mieście, ognisku itp Smile

I mimo wszystko ich lubi-uważa ,ze to sympatyczni chłopcy Wink

I tak sie dziwie ,ze ze mnie takie dobre dziecko wyrosło Wink

Wychowałam się z wariatem ,który ma kuratora, sprawe w sądzie, ze szkoły chcą go wyrzucić ,bo nie zdał 3 rok i prawie do szkoły nie chodzi Wink

A najlepsze jest to ,że jak byłam młodsza to się w nim podkochiwałam Smile

Ale się pokłóciliśmy...