SOTTP

Nati:)

Ja bym chciała żeby sie zeszli no chyba że znajdzie jakiegoś innego fajnego chłopaka:P Very Happy

Zuz@

Ja nie chce ,zeby się zeszli ,bo lubie Lene. Dziwne nie? Ale ja po prostu nie lubię ,jak lubiani przeze mnie bohaterowie cierpią. A ona przez Kostosa cierpiała, on sprawił jej ból, wg. mnie jego postepowanie było beznadziejen i nieczułe. Dlatego chce ,zeby Lena dała mu kosza ,zapomniała o nim i znalazła sobie chłopaka ,który nigdy by jej nie skrzywdził, byłby czuły i przede wszystkim Lena bylaby przy nim szczęśliwa

Nati:)

Noo ale też dzięki Kostosowi przeżywała chwile wielkiego szczęścia ale niestety było ich o wiele mniej:/
No cóż zobaczymy co Ann wymyśli:)

Zuz@

Ja nie mówie ,ze byla cały czas z nim nieszczesliwa i nie było żadnych romantycznych momentów. Wspomnienia pozostaną, był jej pierwszą miłością i z pewnością długo go nie zapomni. Ale powinna iśc do przodu i znaleźć kogoś kto sprawi ,ze będzie uśmiechnięta i szczęśliwa...
"Pierwsza miłośc liczy sie tylko do drugiej.."

Nati:)

Hehe taak to prawda z tym powiedzonkiem:)

ZUZIA

Bridget - Bee

J też sie zgadzam, nie lubie jak w książkach które mi sie podobają komuś co nie wychodzi

Carmabelle

a może jak Lena da mu kosza, to wtedy jej wyjdzie?

Zuz@

Wyjdzie jej ,bo znajdzie nowego chłopaka i zapomni o Kostosie (moje marzenie Razz

)

.

Carmabelle

a więc mówimy: Kostos, spadaj!

Bridget - Bee

jestem za

misstibby

Zuz@

Kostos, Odejdz stąd i nigdy nie wracaj (Miss cofnełam sięo 10 lat Very Happy

Tekst z naszej ulubionej bajki Very Happy

)

Afro

ja tez jestem za

Nati:)

No dobra przekonałyście mnie heheh niech kostos spada:D
No no ciekawa jestem nowego wątku z Leną Smile