Forum SOTTP Strona Główna SOTTP
Laugh. Cry. Share the pants.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Życie wg. Bridget...
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SOTTP Strona Główna -> Bridget Vreeland
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zuz@
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 13427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks :*

PostWysłany: Wto 20:28, 03 Sty 2006    Temat postu:

Pani administrator-dlaczego temat o Bee jest w Blakey?? A co do tematu to trudno ocenić ,czy to się podoba ,czy nie. Czasami trzeba działac z impulsem ,ale czasami ma to naprawde złe skutki. Zalezy o co chodzi....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
misstibby
Założycielka Stowarzyszenia



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 3318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica Zdr.

PostWysłany: Wto 20:40, 03 Sty 2006    Temat postu:

Jak moża zauwazyć w ksiązkach Bee najpierw robi potem myśli. Niektóre z jej czynów maja potem przykre konsekwencaje (przy. w pierwszej części sprawa z Erikiem...) Co wy myślicie o postepowaniu Bridget ?? Podoba sie wam czy w recz przeciwnie ??

PS. przez przypadek usunełam ten post i dlatego wklejam go jeszcze raz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karina
Gość






PostWysłany: Śro 11:47, 04 Sty 2006    Temat postu:

niestety ja w prawdziwym życiu postepuje tak samo jak Bee... najpierw zrobie potem pomyśle! czasami wychodzi mi to na dobre czasami nie...
sama nie wiem czy podoba mi sie jej postępowanie! kiedy mam ją oceniać to tak jakbym musiała oceniać samą siebiie
Powrót do góry
Zuz@
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 13427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks :*

PostWysłany: Śro 16:09, 04 Sty 2006    Temat postu:

Najtrudniej jest ocenic samą siebie...Ja jestem raczej przeciwieństwem Bridget. Boje się ryzyka i czasami rezygnuje z czegoś ze strachu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bridget
Uczestniczka obozu „Wysokie Sosny”



Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Zaczarowany las..

PostWysłany: Śro 19:44, 04 Sty 2006    Temat postu:

A ja popełniam błędy, bo za dużo myślę i analizuję...dlatego kończę z tym, bo mnie to wkurza!!! ...yy...jutro totalny spontan. Podejdę do tego jebanego Smile chłopaka. No. yyy...Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karina
Gość






PostWysłany: Śro 20:02, 04 Sty 2006    Temat postu:

kurcze! nie wiem w jakiej jesteś sytuacji(z tym chłopakiem)-- ale mam szczerą nadzieję ze ci wyjdzie z nim!!!
dzieki bogu ja nie mam takich klopotów jak np. moje koleżanki z klasy!!! od rana do nocy mówią tylko o randkach i chlopakach i o niczym więcej! dzieki bogu ja jescze się nie interesuje chlopakami(moze jaetem jakas opóźniona w rozwoju?! w końcu mam już 16 latek)
Powrót do góry
Zuz@
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 13427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks :*

PostWysłany: Śro 20:13, 04 Sty 2006    Temat postu:

Karina nie jestes opóźniona w rozwoju Smile. Lepeij już nie interesował sie chłopakami niz gadać tylko o nich Smile. Bridget powodzenia Smile! Ja bym nie podeszła Smile
Karina zaloguj sie-bedziesz mogła dodać sobie ikonke i bedziesz zdobywać rangi Razz (Bidget-zamien sie ranga Razz...Kiedy będe miala jakas nowa Very Happy?)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gaduła97
Księżniczka



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Marklowice

PostWysłany: Śro 13:31, 22 Mar 2006    Temat postu:

Wiecie co macie racje...chłopak to chłopak...nic szczególnego zwykła istota więc po sie tak stresowac???Ja tez mam taki problem...ale juz koniec z tym bo wiem ze moge zbudowac drabine prowadzaca do gwiazd i zdobywac kazdy jej szczebel...Moje motto:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bridget - Bee
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 5564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znad morza... :D

PostWysłany: Śro 13:48, 22 Mar 2006    Temat postu:

Chłopak to chłopak ale czasem jak sie komus podoba to sie z nim trudno gada. Ja bym nie mogła tak jak Bee podejść i zagadac chyba ze bym nie miała innego wyjscia ale jak nie muszre to wole poczekac az sie do mnie ktos sam odezwie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lena
Znająca SWD



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czw 19:47, 23 Mar 2006    Temat postu:

Nie wiem czemu ale jeśli chodzi o kwestie chłopaków jestem całkiem nieśmiała...Przy dziewczynach czuje sie na luzie , zachowuje sie spontanicznie , jestem po prostu sobą...A jeśli chłopak który mi sie podoba podejdzie do mnie i o coś zapyta to ja mam kluche w gardle i zachowuje sie nienaturalnie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 13427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks :*

PostWysłany: Czw 20:25, 23 Mar 2006    Temat postu:

Ja przy chłopakach zachowuje się naturalne-przynajmniej staram się. Wiadomo ,ze przy dziewczynach bardziej jestem na luzie, otwieram się i w ogóle... Ale jesli chłopak mi sie podoba to już gorzej Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bridget - Bee
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 5564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znad morza... :D

PostWysłany: Czw 21:17, 23 Mar 2006    Temat postu:

Jak mi się chłopak podoba to jak jestem w jego obecności sie wogole nie odzywam. A jak nie to spoko zachowuje sie normalnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tibberon
Chmurka



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:27, 24 Mar 2006    Temat postu:

A ja kiedyś myślałam sobie, że nie podejde, a tej zimy podeszłam do zupełnie obcego chłopaka i zyje Razz Co prawda on miał byc dla koleżanki, ale ona stchórzyła w iwszystko na nic mimo wszystko i tak sie ciesze ze podeszłam ;P Ale tak mocno odwazna to tez nie jestem, oj nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bridget - Bee
Członkini stowarzysznia



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 5564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znad morza... :D

PostWysłany: Pią 14:30, 24 Mar 2006    Temat postu:

heh no to gratuluje odwagi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kelly
Znająca SWD



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: male Jasło

PostWysłany: Pon 17:55, 27 Mar 2006    Temat postu: fajna jest :D

Bee to moja ulubiona bohaterka, podoba mi sie jej sposób bycia, nie jestem do niej podobna ale moze właśnie dlatego ją lubie...bo chce byc taka jak ona Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SOTTP Strona Główna -> Bridget Vreeland Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin