Autor Wiadomość
evelinux
PostWysłany: Pią 17:54, 15 Gru 2006    Temat postu:

no.. jak się taka jedna fajna na ileś trafi.. no to chyba zasłużyłam:)
Zuz@
PostWysłany: Czw 21:44, 14 Gru 2006    Temat postu:

Ja nie mam praktycznie aktualnie w ogoóle lektur Wink
Mi się filmy w ogóle nie podobały, no może 3 i 4 czesc ujdą Smile
misstibby
PostWysłany: Czw 21:31, 14 Gru 2006    Temat postu:

tez bym chciała miec takie lektury Razz
evelinux
PostWysłany: Czw 21:11, 14 Gru 2006    Temat postu:

ja w święta będę miała okazję przeczytać po englisz HP3 bo mamy to jako lekturę.. fajnie, nie? Smile i film na zajeciach tez bedziemy ogladac.. w sumie powiem wam ze filmy mi sie tak.. najbardziej 3 czesc.. potem 1, 4 i 2.. druga mi sie w ogole nie podoba. w 1szej mi sie podoba ta cala akcja z wprowadzaniem go w ten swiat magii.. to jest takie.. magiczne Very Happy
Zuz@
PostWysłany: Czw 17:45, 14 Gru 2006    Temat postu:

Ja też ,jak znajde czas ,ale nie wiem czemu HP mi się ze świętami kojarzy Razz
Bridget - Bee
PostWysłany: Czw 16:32, 14 Gru 2006    Temat postu:

ja sobie powtórze przed filmem i ksiązka
Zuz@
PostWysłany: Czw 16:02, 14 Gru 2006    Temat postu:

Dokładnie ,a teraz się zastanawiam ,czy na swietach sobie HP nie powtórzyć Smile
Bridget - Bee
PostWysłany: Czw 15:55, 14 Gru 2006    Temat postu:

Ja też... zeby sprawdzić czy nie przeoczyłam jakiejs ważnej informacji
Zuz@
PostWysłany: Śro 22:36, 13 Gru 2006    Temat postu:

Sądze ,że Snape odegra jeszcze ważna rolę w HP ,z resztą mam taką nadzieje ,bo to jedna z moich ulubionych postaci, właśnie dlatego ,zę jest taki tajemniczy i złożony Smile Chcoiaż nie chce ,zeby ginął ,ale byłby wtedy bohaterem..chyba Smile
Ja też czułam straszny niedosyt po 6 czesci...Zaczełam czytać pojedyncze rozdziały jeszcze raz Smile
evelinux
PostWysłany: Pią 17:57, 08 Gru 2006    Temat postu:

no.. mnie sie zuz@ wydaje podobnie jak tobie.. ze snape zginie jednak bedac po tej dobrej stronie.. to bylo wyrazne ze jemu sie tak nie za bardzo palilo do zlozenia tej przysiegi ze pomoze malvoy'owi wypelnic jego obietnice wzgledem voldemorta.. wiec mysle ze on ma szanse na godna smierc.. mnie tez bylo bardzo smutno po pogrzebie dumbledore'a i jak skonczylam czytac 6 czesc to czulam taki niedosyt.. masakryczne uczucie..
Bridget - Bee
PostWysłany: Pią 15:32, 08 Gru 2006    Temat postu:

Ja też najbardziej lubiłam Syriusza... i 3 czesc też jest moją ulubioną. Smierc Dumbledore'a przezyłam zle, strasznie płakałam... A co do Cedrica to mysle tak jak Zuz@.
Zuz@
PostWysłany: Czw 22:35, 07 Gru 2006    Temat postu:

Ja również najbardziej lubiłam Syriusza [i Snape co jest absurdem Wink] i 3 cześc należy do moich ulubionych...Strasznie mi było go szkoda ,kiedy zginął. Go i Harrego...Smierć Cerdica bardziej mnie wzruszyła w filmie(ten histeryczny płacz harrego i ojca C. Sad ),a Dumbl...było mi przykro ,ale lepiej ,ze on niż ktoś inny. Chociaz jego pogrzeb był bardzo przygnębiający...
W 7 czesci obstawiam ,ze zginie ktoś z głównych bohaterow...niewykluczenie ,zę harry. I marze o tym ,zeby Snape był po tej dobrej stronie jednak Wink Może zginie poświecając sie dla harrego? Będę płakac ,ale za to bohaterem zostanie Very Happy
evelinux
PostWysłany: Czw 21:32, 07 Gru 2006    Temat postu:

dziękuję zuz@. ja po prostu strasznie sie wczuwam w to co Harry przeżył.. i jak sobie wyobrażam ze biedak spedził cale swoje dziecinstwo w domu z okropnym kuzynem, ciotka i wujkiem, bez rodzicow, ktorzy umarli, i jak w koncu poznal ojca chrzestnego i znajomych, ludzi ktorzy go pokochali to znow sie mu wsio zaczelo burzyc w zyciu.. ja wiem ze to nie jest prawda, ze to tylko wymyslona historia.. ale jak mysle co taki biedak musi myslec, jak sie czuc.. to jest mi na prawde strasznie smutno i zal mi go. a cala seria od 4 czesci zaczyna sie robic mroczniejsza i smutniejsza. moze nie az tak mnie dotknela smierc cedrick'a czy dumbledore'a (chociaz opis jego smierci jak polecial z tej miotly, byl bardzo zywy i realistyczny), jednak smierc syriusza, bardzo mnie dotknela.. poza tym to byla moja ulubiona postac, i najbardziej lubie 3 czesc. Very Happy
Zuz@
PostWysłany: Śro 20:18, 06 Gru 2006    Temat postu:

Współczuje Ci z powodu taty ,ale ja w ciagu 3 miesiecy też straciłam bliskie mi osoby ,a HP nie przyciąga mnie z powodu tego ,że ludzie tam umierają. To ,ze uważam ,ze brak smierci byłby trochę dziwny podczas tego ,co się tam dzieje nie znaczy ,ze tylko dlatego czytam te książki albo ,ze nie jestem uczuciowa. rycze na prawie każdym filmie ze wzruszenia ,czytając ksiazki tez bardzo często...
jednak Rowling przez uśmiercanie bohaterów chce nam pokazać ,ze taki jest prawdziwy świat ,ze nigdy wszyscy nie będa szczesliwi i niestety można kogoś stracić ,co może spowodować ,ze stracimy sens życia badz będziemy jeszcze bardziej zdeterminiowanie dążyć do celu...
HP zdecydowanie nie przyciąga mnie z powodu tego ,zę ludzie giną ,ale dlatego ,ze jest to świat magi ,choc podobny do tego naszego, główny bohater to niezwykły chłopiec, który jednak ma problemy bardzo mi bliskie...jest taki jak jego rówieśnicy...
Bridget - Bee
PostWysłany: Śro 19:32, 06 Gru 2006    Temat postu:

Moze Tobie się tylko tak wydaje... Każdy kogoś traci... Ja też mam podobne doświadczenia, dwa lata temu zmarła moja babcia a cztery lata temu kuzynka.
Ale zgadzam się nie jest to jedyna rzecz która ma przyciągać czytelników. Dlatego w tej książce jest MAGIA która jednak chyba w większym stopniu przyciąga. A smierc jest tylko dodatkowym naturalnym elementem

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group