Autor Wiadomość
Zuz@
PostWysłany: Sob 13:23, 23 Gru 2006    Temat postu:

Afro napisał:
może to nie jest śmieszne ale bk jest z tego jak slepi mogą być chłopacy a więc tak na obozie harcerskim musiałyśy we czworkę podejść chłopaków zeby zdobyć sprawność Very Happy podzieliłysmy sie na dwójki każda dwójka dostała 2 karteczki do podłożenia ja byłam z Mileną a więc tak umówiłyśmy sie ze ja leże na drodze a kiedy ona do mnie pomacha to mam uciekać w las zeby na nią sie nie spojrzeli ale oczywiście ona do mnie nie pomachała bo za daleko zaszła i leżała na samym srodku placu apelowego Razz pod nogami szczura który jej na zauwazył a jeszcze na dodatek ona miała bardzo jasny kaptur który było widać bardz dobrze w ciemnościacjh Razz ja nie wiem jak on nie mógł jej zobaczyc to naprawde trzeba być chyba ślepym Razz albo kajtek świecił na mnie latarka i wogołe mni nie zobaczył Razz

To tylko utwierdza mnie w przekonaniu ,ze faceci naprawde są ślepi Wink
Bridget - Bee
PostWysłany: Sob 13:13, 23 Gru 2006    Temat postu:

Heh.. zawsze wiedziałam ze faceci są mniej spostrzegawczy... Very Happy

Evelinux uwielbiam ten film i Mela teżVery Happy
evelinux
PostWysłany: Pią 22:22, 22 Gru 2006    Temat postu:

no, ale dziecko zrozumiało, a sprzedawczyni nie.. ja wiem ze dzici lubia takie zabawy w zgadywanki i rebusy,, ale bez przesady.. Very Happy

ps. wlasnie ogladam zabojcza bron iles tam.. i wiecie, matko.. mel gibson ma teki sliczne niebieskie oczy.. Very Happy
Afro
PostWysłany: Pią 22:17, 22 Gru 2006    Temat postu:

może to nie jest śmieszne ale bk jest z tego jak slepi mogą być chłopacy a więc tak na obozie harcerskim musiałyśy we czworkę podejść chłopaków zeby zdobyć sprawność Very Happy podzieliłysmy sie na dwójki każda dwójka dostała 2 karteczki do podłożenia ja byłam z Mileną a więc tak umówiłyśmy sie ze ja leże na drodze a kiedy ona do mnie pomacha to mam uciekać w las zeby na nią sie nie spojrzeli ale oczywiście ona do mnie nie pomachała bo za daleko zaszła i leżała na samym srodku placu apelowego Razz pod nogami szczura który jej na zauwazył a jeszcze na dodatek ona miała bardzo jasny kaptur który było widać bardz dobrze w ciemnościacjh Razz ja nie wiem jak on nie mógł jej zobaczyc to naprawde trzeba być chyba ślepym Razz albo kajtek świecił na mnie latarka i wogołe mni nie zobaczył Razz
Bridget - Bee
PostWysłany: Pią 20:14, 22 Gru 2006    Temat postu:

Heh... niezle...
Bee
PostWysłany: Pią 19:25, 22 Gru 2006    Temat postu:

Byłam w Egipcie.No i całą rodzinką wybieraliśmy sie na kolację.No i musiałyśmy trochę przejść by dostać sie do głównego hotelu i jadalni.No i idziemy chodnikiem.Zobaczyłam z tyłu meczet.Idę przed siebie,głowa obrócona i gapie się.I nagle...łup!!Leże jak długa.I w dodatku przwróciłam stijak z wazonem na piach,do którego wrzucało sie pety.My nigdy nic idziemy dalej.na drugi dzień na środku chodników żadnych wazonów,tylko niektóre wkopane w trawnik...co sa siara...
Zuz@
PostWysłany: Czw 19:55, 21 Gru 2006    Temat postu:

Hahaha dokładnie Razz
Bridget_Bee
PostWysłany: Czw 19:21, 21 Gru 2006    Temat postu:

Faktycznie Wink
Młode pokolenie będzie mądrzejsze niz my ;P
Zuz@
PostWysłany: Czw 19:09, 21 Gru 2006    Temat postu:

No a, to bardzo ważne ,ze młode pokolenia rozumie to co inni próbuja przekazać Very Happy
Bridget_Bee
PostWysłany: Czw 18:51, 21 Gru 2006    Temat postu:

Właśnie ;]
Bo to było takim jezykiem mówione,ze akurat zrozumiało Wink
Zuz@
PostWysłany: Śro 23:49, 20 Gru 2006    Temat postu:

Hehehe Wink
E. patrz takie małe dziecko ,a takie domyślne Wink
evelinux
PostWysłany: Śro 23:47, 20 Gru 2006    Temat postu:

zuz@.. mocne.. mocne!! ja jak w bułgarii byłam w tym roku to próbowałyśmy z kumpela powiedzieć babce ze chcemy plyn do mycia naczyn.. ale nie wiedzialaysmy jak to jest po ang.. i lamiemy jezyki.. i mowimy jej na okolo "że chcemy plyn ktorym myje sie talerze".. a babka nie czai w ogole o co chodzi.. po czym jakies 6 letnie moze dziecko zaczailo i jej mowi po bulgarsku czy jakiemusmus tam.. i babka idzie, pokazuje nam na plyt i pytajacy wzrok na nas.. a my ze tak, ze o to nam chodzi Very Happy
Bridget_Bee
PostWysłany: Śro 23:36, 20 Gru 2006    Temat postu:

hahahahah^^
O qrcze, no to niezłe z was agentki ;]
Hihi ;]
B-B, tak niestety tylko lody. Ale za to były dobre Wink
Zuz@
PostWysłany: Śro 21:12, 20 Gru 2006    Temat postu:

Żałujcie ,ze mnie nie widziałyście na wycieczce w 3 klasie Wink
Co do przygód wakacyjnych to pamietam jak byłam we Włoszech na nartach i miałam isć z Pauliną-siostrą kolegi do sklepu po bułki. Moj tata nam powiedział ,jak sa po włosku ,a my cały czas sobie to powtarzałyśmy. Wchodzimy do sklpeu i patrzymy bułek nie widać. No to ja 'Paula spytaj się czy są ', na co ona ,ze nie pamieta jak były...A ja...Też zapomniałam Very Happy! I tak stoimy na środku sklepu i próbujemy sobie przypomniec ,a sprzedawca tak się na nas patrzy. Po chyba 10 min. powiedział nazwe ,czy o to nam chodzi ,a my uradowane ,ze tak, tak ,a ten do nas ,ze bułek już nie ma RazzRazz
Bridget - Bee
PostWysłany: Śro 20:20, 20 Gru 2006    Temat postu:

o 4 godzinach i tylko lody?

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group