Autor Wiadomość
Zuz@
PostWysłany: Pią 18:57, 23 Maj 2008    Temat postu:

wiem ,zdołałam to zauważyć..
evelinux
PostWysłany: Pią 18:48, 23 Maj 2008    Temat postu:

no wiessz.. czasami to się po prostu.. zdarza..
Zuz@
PostWysłany: Czw 22:50, 22 Maj 2008    Temat postu:

jak patrze na mnie i B. to zastanawiam się ,jak to wszystko się dzieje. Jak mogłam się w nim zakochać i jak mogło skonczyć się taka obojętnoscią i cynizmem..
Zuz@
PostWysłany: Sob 11:55, 12 Kwi 2008    Temat postu:

nienawidze miłosci Sad
Zuz@
PostWysłany: Sob 22:38, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Sądzę ,że chyba jednak zauważę taką zmianę Wink
Altualnie zastanawiam się nad tym ,jak wyglądałoby teraz moje życie gdyby niektóre sprawy potoczyły się inaczej. gdybym nie popełniła niektórych błędów albo w porę je naprawiła..
Bridget - Bee
PostWysłany: Sob 22:23, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Zniknie... sama nie bedziesz wiedziała kiedy;*
Zuz@
PostWysłany: Sob 19:03, 01 Wrz 2007    Temat postu:

mam nadzieje ,ze będzie znikał. O wiele łatwiej byłoby zapomnieć gdyby ten osobnik odszedł z mojego zycia..
Bridget - Bee
PostWysłany: Sob 18:00, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Biedactwo:* Dasz sobie rade, musisz:* Bedzie bolało przez jakis czas, potem ból będzie stopniowo zanikał:*

Smile
Zuz@
PostWysłany: Sob 16:03, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Aktualnie to wszystko jest na granicy bolu ,a od poniedziałku...nie wiem jak dam sobie radę Sad

Szczęściara z Ciebie Smile ;*
Bridget - Bee
PostWysłany: Sob 14:58, 01 Wrz 2007    Temat postu:

B_B biedna jesteś... nie ma w jednym z nich czegoś co Ci pomoże?
Z. Zapomnieć jest trudno, ale nie jest to niemożliwe... Mam nadzieje że Ci się uda i to z jak najmniejszą ilością bólu :*

A ja... Hmm... Zakochałam się, albo zauroczyłam, jeszcze nie wiem... z wzajemnością... nie wiem jak to się stało ale się stało Smile aktualnie jesteśmy razem:)
Zuz@
PostWysłany: Sob 11:36, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Aktualnie nic mnie na duchu nie podniesie.
Chyba ,ze mu sie odwidzi i będzie jak kiedyś.
Chociaż..czy ja chcę byc naiwną blondynką?
evelinux
PostWysłany: Sob 10:07, 01 Wrz 2007    Temat postu:

ale my trzymamy kciuki.. zawsze mozesz tu napisac a my ci podniesiemy na duchu!!
Zuz@
PostWysłany: Pią 21:55, 31 Sie 2007    Temat postu:

Jak zapominałam o J. byl łatwiej ,bo zniknął całkowicie z mojego zycia.
A teraz?
Dzień w dzień będe stawala twarzą w twarz z kimś kogo strasznie kocham ,ale musze zapomnieć. Przez to czuję się ,jak z sercem pękniętym na pół..
evelinux
PostWysłany: Pią 18:38, 31 Sie 2007    Temat postu:

aha Sad no ja tez nie musialam, ale jakbym tego nie zrobila to moje serce byloby teraz pelne goryczy, bolu i nienawisci.. mnie to zajelo poltorej roku.. ale nie widywalam tego chlopaka wiec to byl duzy plus tej sytuacji.. ty masz o wiele gorzej..

a ten jeden.. coz.. teraz to ja na swojej skorze poczylam jak to jest jak to jest kiedy to ty jestes ta osoba ktora nie odwzajemnia uczuc tej drugiej osoby.. i ta druga strona jest o wiele gorsza.. (tzn ta ktora jest zakochana.. ) i to wiecej razy ja bylam odrzucana..
Zuz@
PostWysłany: Pią 17:37, 31 Sie 2007    Temat postu:

I tak masz o jednego wiecej niż ja Smile
A do zapomnienia zmusiła mnie sytuacja ,bo ja bardzo nie chcę tego robić...

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group