Autor Wiadomość
Zuz@
PostWysłany: Śro 23:52, 13 Lut 2008    Temat postu:

Hihi wiec czekam na to opowiadanie Smile
Bo ja naprawdę nie lubię wszelkiego rodzaju FF i opowiadań Wink I to aż cud ,ze to mi się spodobało Smile
evelinux
PostWysłany: Śro 23:41, 13 Lut 2008    Temat postu:

heheh.. dzieki Smile twoje uznanie bardzo mi schlebia. przypominasz mi moja kolezanke dla ktorej wlasnie zadedykowalam nastepne opowiadanie. mamy raczej malo wspolnych ulubionych filmow czy ksiazek ale jak juz mamy to takie ze na mur beton. a mimo naszych roznych charakterow bardzo sie lubimy.. przeciwenstwa sie przyciagaja, co nie Wink tak ze to opowiadanie tez jest w penym sensie zadedykowane i tobie Smile
Zuz@
PostWysłany: Śro 23:29, 13 Lut 2008    Temat postu:

Masz pisać moja droga Smile Ja rzadko czytam ff ,a ten mi się spodobal ,wiec wiesz...Smile Uznanie krytyka masz Smile
evelinux
PostWysłany: Śro 23:27, 13 Lut 2008    Temat postu:

Zuz@ napisał:
E. nie odzywam się do Ciebie Wink!
Po piersze ,bo nie było dedykacji dla mnie Very HappyVery HappyVery Happy
A po drugie: DLACZEGO DO LICHA KOŃCZYSZ TAKĄ HISTORIĘ?
Wracaj mi do pisania i to już Wink!

dzieki zuz Smile jestes kochana.. ale coz.. tak mi to padlo po prostu. ale mam jeszcze pare innych opowiadanek. choc w zasadzie to mi sie podoba z nij najbardziej, ale licze na to ze kazdy ma inny gust i moze inne ci sie bardziej spodobaja Smile moze do tego niegys uda mi sie wrocic z nowym zapalem Smile :*
evelinux
PostWysłany: Śro 23:26, 13 Lut 2008    Temat postu:

Tibbybee;) napisał:
Hehe, dzięki (troche opóźnione Razz ) za zadedykowanie mi kawałka Wink
ALE... Evelinux, nie żartuj sobie z nas, tak dobrze Ci szło, czemu przynajmniej nie doprowadzisz do końca tego opowiadania? To 'Twoja bajka',świetna, i żadna z nas, lepiej sobie nie poradzi, od Ciebie by ją sfinalizować! Jesteśmy ciekawe 'Ania/Anka', ale przecież możesz je publikować, równolegle, albo ostatecznie skończyć to i po tem dać następne. Chcemy ciąg dalszy, bo świetnie sobie radzisz, prawda dziewczyny ? Wink


hehe nie zagladalam tu jakis czas.. niezle opozniona jestem.. wiem ze szlo mi dobrze. ale wlasnie doszlam do martwego punktu.. i zabraklo mi weny.. trudno jest pisac zupelnie z glowy.. ale skoro dzis tu wpadlam.. hehe.. dzien przed walentynkami to postaram sie dzis przepisac i zamiescic tu dawno juz obiecane opowiadanie "ANIA/ANKA"
Zuz@
PostWysłany: Sob 21:06, 11 Sie 2007    Temat postu:

E. nie odzywam się do Ciebie Wink!
Po piersze ,bo nie było dedykacji dla mnie Very HappyVery HappyVery Happy
A po drugie: DLACZEGO DO LICHA KOŃCZYSZ TAKĄ HISTORIĘ?
Wracaj mi do pisania i to już Wink!
Tibbybee;)
PostWysłany: Sob 19:50, 11 Sie 2007    Temat postu:

Hehe, dzięki (troche opóźnione Razz ) za zadedykowanie mi kawałka Wink
ALE... Evelinux, nie żartuj sobie z nas, tak dobrze Ci szło, czemu przynajmniej nie doprowadzisz do końca tego opowiadania? To 'Twoja bajka',świetna, i żadna z nas, lepiej sobie nie poradzi, od Ciebie by ją sfinalizować! Jesteśmy ciekawe 'Ania/Anka', ale przecież możesz je publikować, równolegle, albo ostatecznie skończyć to i po tem dać następne. Chcemy ciąg dalszy, bo świetnie sobie radzisz, prawda dziewczyny ? Wink
misstibby
PostWysłany: Pią 20:47, 10 Sie 2007    Temat postu:

szkoda ze to już koniec, ale czekam na 'A/A'
evelinux
PostWysłany: Pią 19:08, 10 Sie 2007    Temat postu:

no przepraszam ze tak stanelo.. ale.. lenistwo po prostu Smile

cd.

Właśnie zamierzałam wgryźć się w soczystą kanapkę z salami, gdy przy naszym stoliku nieoczekiwanie pojawił się Tom.
-Cześć! Widzę, że twoje zdjęcia robią ogromną furorę w szkolnych kręgach. I nie tylko.
-Tak? A skąd masz tego typu informacje - zapytałam z rozwagą.
-Nie wiesz, po szkole krążą różne plotki - objaśnił dosyć wymijająco.
-Taaak? Ale plotki nie koniecznie są prawdą.
-Przepraszam, czy ktoś mnie przedstawi? -do rozmowy włączyła się Mary Beth ze swoim uwodzicielskim uśmiechem. Tom spojrzał na nią nieco ozięble, ale nawet to nie ostudziło jej zapału. Wszystko wskazuje na to, że Josh Higgins należy już do przeszłości.
-Ach, tak, Mary Beth, to jest Tom Bailey. Tom, to jest Mary Beth Gemini. Tom uczył mnie wywoływać zdjęcia w ciemni, a Mary Beth chodzi ze mną na zajęcia z biologii i historii Europy -małe oczka mojej koleżanki zapłonęły z radości, podczas gdy oczy Toma nie wyrażały raczej entuzjazmu co do zawartej właśnie znajomości.
-Mary Beth, może przejdziesz się ze mną do bufetu po dodatkową porcję keczupu do moich frytek? -usłyszałam nagle znajomy głos. Tak, Joe zawsze wie jak rozwiązać kryzysową sytuację. I mogłabym nawet dać sobie rękę uciąć, że Tom mrugnął porozumiewawczo w jej stronę.
W końcu Mary Beth zniknęła nam z pola widzenia i mogliśmy dokończyć przerwaną wcześniej rozmowę:
-Więc twierdzisz, że nasza lekcja ci pomogła? -pierwszy przerwał milczenie Tom.
-Gdyby nie ty, nie dałabym rady. Jestem ci niewiarygodnie wdzięczna! -wykrzyknęłam pełna podziwu.
-Ale byłaś bardzo pojętnym uczniem, Kat O'Hara -szczerze przyznał.
Niestety nie na wiele zdało się nam poświęcenie Joe, ponieważ dosłownie w tej chwili zadzwonił dzwonek oznajmiający nam koniec przerwy obiadowej. Jeszcze raz podziękowałam Tomowi i rzuciłam się w wir zmierzających ku wyjściu ze stołówki uczniów. Szczerze mówiąc to czułam się w nim jak mała owieczka wśród stada dorosłych owiec, która w każdej chwili mogła zostać stratowana. Jednak w tłumie odnalazłam Joe wraz z obrażoną na cały świat Mary Beth i przyłączyłam się do nich w drodze na zajęcia z historii Europy.

OTO KONIEC NIEDOKOńCZONEGO OPOWIADANIA EVELINUX Smile jeśli ktoś się wkręcił.. prosze bardzo.. możecie pisać swoje kawałki.. ciekawa jestem Smile

kolejne.. tym razem skończone i nie tak długie dodam niedługo.. jego tytuł to "Ania/Anka" dedykowane mojej kolezance, Ani Smile
misstibby
PostWysłany: Pią 17:29, 10 Sie 2007    Temat postu:

No w końcu coś ruszyło Smile , mam nadzieje, ze oczyszczą jezioro a przy okazji będzie jakieś spotkanie (teraz brakuje mi odpowiedniego słowa, ale chyba wiecie o co mi chodzi)
Myśle, ze na cd nie będziemy musieli tyle czekać
evelinux
PostWysłany: Pią 16:38, 10 Sie 2007    Temat postu:

nie wyobrażaj sobie zuz Wink to specjalnie dla Tibbybee Smile

"RATUJMY NASZEGO PRZYJACIELA - JEZIORO NAS POTRZEBUJE"
Szanowni mieszkańcy Jerome Hill!
Wiecie, iż nasza gazeta jest otwarta na lokalne kłopoty i potrzeby. Do redakcji naszej gazety doszły wieści, iż powszechnie uczęszczanemu jezioru Applesmith grozi katastrofa ekologiczna. Plaża wprost tonie w śmieciach. Zdjęcia naszego szkolnego fotografa i ogólne obserwacje każdego z mieszkańców mogą potwierdzić powagę sytuacji.
Tak więc, redakcja gazety wystosowuje apel do całej społeczności naszego miasteczka jak i do każdego mieszkańca z osobna o wzięcie udziału w akcji oczyszczanie jeziora organizowanej pod patronatem Liceum im. Alfreda Nobla w Jerome Hill.
Wszystkie osoby zainteresowane udziałem w akcji prosimy o stawienie się na placu przed szkołą dnia 5 listopada br (sobotę) o godzinie 8:00. Ochotnicy zostaną wyposażeni w worki na śmieci i rękawice ochronne.
Powyższa akcja jest nie tylko okazją do wykazania się społecznie, ale i również do zawarcia nowych znajomości i poznania się mieszkańców, którym zależy na tym aby nam wszystkim żyło się w naszym mieście lepiej.

Redakcja gazety "Nasze światy"

Artykuł: Tina Starr
Zdjęcia: Kat O'Hara


-Myślisz, że ludzie to chwycą? - zapytała z poważną miną siedząca na przeciwko mnie Joe.
Siedziałyśmy w szkolnej stołówce nad lektura artykułu, który był apelem o pomoc w naszej akcji ratowania jeziora Applesmith. Od poniedziałku, czyli dnia wydania, zniknęła ponad połowa nakładu. Drew zacierała tylko ręce i wymachiwała telefonem komórkowym, który mógł oznaczać tylko jedno: BęDZIE DODRUK!!!
-Słuchaj Kat, - podbiegła do mnie gdy tylko mnie zauważyła i piskliwie zawołała - pan Watson wykupił właśnie ostatnie dwa egzemplarze "Naszych światów". To wydanie przejdzie do historii! -zawołała i chudym kciukiem prawej reki wystukała numer do swojego ojca.
-A ty się martwiłaś, że ludzie tego nie chwycą - zwróciłam się do Joe.
-No tak. I pomyśleć, że to dopiero wtorek. Do soboty wieść się rozniesie po całym Jerome Hill.! - wykrzyknęła triumfalnie.
I chyba miała rację. Nie spodziewałam się aż tak wielkiej reakcji na moją prośbę. Tina zredagowała świetny artykuł, moje zdjęcia wyszły niesamowicie dobrze, a Drew tak się zapaliła do tej akcji, że sama chodzi po szkole i namawia do udziału w niej wszystkie swoje koleżanki z drużyny cheerleaderek. Chyba musze przyznać, że Drew nie jest taka straszna jak myślałam.

cd nastapi
Zuz@
PostWysłany: Czw 22:49, 09 Sie 2007    Temat postu:

A teraz powinna się pojawić specjalnie dla mnie Wink
Tibbybee;)
PostWysłany: Czw 20:54, 09 Sie 2007    Temat postu:

No właśnie, bo coś długo kolejnej części nie było Razz Wink
Zuz@
PostWysłany: Czw 18:46, 09 Sie 2007    Temat postu:

Uwaga uwaga Wink Zu wreszcie nadrobiła zaległosci Smile
Super piszesz E. Smile! Akcja jest świetna, bohaterka-fotograf wydaje się byc interesujaca ,no i ten chłopak..mhhhmmm Smile
Czkekam na kolejną czesć Smile
evelinux
PostWysłany: Pią 16:56, 06 Lip 2007    Temat postu:

kartka jest specjalnie Very Happy podoba mi sie laczenie takich roznych styli.. tak jak np w SOTTP sa te listy od dziewczyn do siebie, albo jak w HP Smile lubie dorzucac takie rzeczy bo to jest to co ja sama lubie czytajac ksiazki Smile a poza tym wydaje mi sie ze takie wstawki sa ciekawe

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group